Ostara – pogańskie święto, tzw. sabat mniejszy, obchodzony 21 marca, związany z radosnym momentem zrównania dnia i nocy.
Ostara wyznacza początek wiosny. Symboliczny moment kiedy dzień (światło) wygrywa z nocą (ciemnością) jest początkiem okresu radości, płodności i rozmnażania się.
Tradycyjnym symbolem tego dnia jest jajko, które symbolizuje odrodzenie i powstanie nowego życia. Tradycja ta została przejęta przez chrześcijaństwo i jajko jest także symbolem związanym z Wielkanocą, która ma miejsce w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca.
Poniżej tradycyjne ołtarze z okazji Ostara
Zwyczajem praktykowanym tego dnia jest sadzenie ziaren, które tak samo jak jajko są symbolem odrodzenia.
O czym warto pamiętać:
- Ostara to także święto drzew - warto wybrać się do lasu lub do ogrodu i porozmaiwać z duchami drzew, złożyć pod drzewem owoce, przytulić się i poczuć tą wszechmocna moc.
- tradycją Ostary jest także chowanie w lesie lub na łące czerwonych jaj - symbolu płodności.
- warto znaleźć źródło i wymyć w świeżej wodzie amulety i talizmany magiczne a także kamienie szlachetne i biżuterię. W ten sposób jej pozytywne energie zostaną w pełni odnowione.
- tradycyjne napoje i potrawy to: ciasto z miodem, soki owocowe, wino, warzywa i owoce.
- zanim wykonamy ołtarze magiczne należy pamiętać o gruntownych porządkach, które jak wiadomo mają głębokie przesłanie magiczne.
- oprócz wykonania ołtarzyka magicznego polecam udekorować całe mieszkanie przy pomocy świeżych kwiatów, wiosenych wianków.
- jeśli planujesz zalożenie małego ogródeczka z ziołami na balkonie lub większego na polu lub w ogrodzie - wykorzystaj ten dzień do rytuałów błogosławienia tego miejsca.
Jare Święto (pierwszy dzień wiosny) - etniczne święto Słowian, przypadające na równonoc wiosenną (21 marca) lub pierwszą niedzielę po równonocnej pełni Księżyca.
Dla rodzimowierców słowiańskich święto poświęcone szczególnie Matce Ziemi. Towarzyszące mu obrzędy magiczne miały wnieść do domostw energię i radość życia oraz zapewnić dobry urodzaj i powodzenie na cały rozpoczynający się wiosną rok. Najbardziej powszechnym i znanym zwyczajem było (symbolizujące przepędzenie zimy) topienie lub spalenie słomianej kukły, zwanej Marzanną. Zazwyczaj czyniono to przy szczególnym wszczynaniu hałasu – trzaskaniu z batów, terkocie i klekocie grzechotek, śpiewie i grze na wszelkiego rodzaju instrumentach. Również i w tym przypadku nie obyło się ze strony Chrześcijaństwa z próbami zakazania tego starosłowiańskiego zwyczaju, o czym pierwsze wyraźne wzmianki odnajdujemy w 1420 roku na Synodzie Poznańskim. Rodzima tradycja okazała się jednak silniejsza. W konsekwencji na przełomie XVII i XVIII wieku próbowano tradycje topienia Marzanny zastąpić (w okresie środy przed wielkanocnej) zrzucaniem z wieży kościelnej kukły symbolizującej Judasza, co również zakończyło się niepowodzeniem[1].
Po rytualnym symbolicznym przepędzeniu zimy, przychodziła kolej na powitanie i przyjęcie wiosny. Na wzgórzach mężczyźni rozpalali ogniska mające dodatkowo przyspieszyć oczekiwane przyjście wiosny i słonecznych dni. Młodzi wyruszali na łąki i do lasu w poszukiwaniu wierzbowych i leszczynowych witek pokrytych pąkami bazi z których następnie "budowali" wiechy. Sprzątano i wietrzono całe domostwa oraz tzw. obejście, prano i szykowano świeże odzienie, pieczono placki a szczególnie wiosenne kołacze. Najważniejsze było jednak malowanie jajek - prasłowiański symbol życia, płodności i magicznej siły witalnej. Pisanka była bowiem szczególnym elementem magicznych obrzędów mogących zapewnić zdrowie i dorodność nie tylko domownikom ale i zwierzętom gospodarczym – w tym celu zwykło się nimi pocierać chore miejsca lub toczyć po grzbietach zwierząt[2].
Dla przepędzenia złych mocy, po zakończeniu wszelkich (mogących trwać nawet kilka dni) przygotowań do właściwego święta, w wieczór przedświąteczny obchodzono całe gospodarstwo i ziołami okadzano każdy jego zakątek. Nazajutrz obchodzono Śmigus - rytuał który początkowo polegał na uderzaniu się nawzajem rozkwitłymi witkami wierzbowymi, baziami. Wierzono, iż pozwala wygonić to tzw. złe, oczyszcza człowieka i daje mu siłę. Kulminacją Jarego były zazwyczaj urządzane na świętych wzgórzach uroczystej uczty podczas których obdarowywano się kraszankami oraz igrzyska połączone ze śpiewem i tańcem. W pewnych regionach resztki jadła z tych uczt zakopywano w miedzach, celem zwiększenia płodności ziemi. Następny dzień rozpoczynano od obmywania się w świętej wodzie - z czasem rytuał ów przekształcił się w przedpołudniowy zwyczaj oblewania się zimną wodą zwany Dyngusem - miało to moc dodawania ludziom siły życiowej analogicznie tak, jak deszcz daje tę siłę roślinom (w jeszcze późniejszym okresie Śmigus i Dyngus połączono w jeden zwyczaj zwany dziś powszechnie Śmigusem Dyngusem). Wieczorem udawano się natomiast na mogiły przodków, gdzie wspominano zmarłych i pozostawiano dla nich jadło. Ostatnim rytuałem był zwyczaj sadzenia młodych drzewek, w korzeniach których zakopywano kawałki świątecznego kołacza[1].
W pewnych regionach dodatkowo urządzano barwne pochody zwierząt i ludzi przebranych za zwierzęta. Szły też w nich dziewczęta w brzozowych wiankach i młodzieńcy niosący palmy. Korowód zamykali muzykanci, którzy hałasowali głośno, żeby wywołać burzę, deszcz i pioruny - pierwsza wiosenna burza była bowiem postrzegana jako akt miłosny Peruna z Ziemią (dopiero po pierwszym grzmocie można było rozpoczynać wszelkie prace związane z uprawą roli). W szczególnych przypadkach czarnym i białym wołem orano zarys wioski, co miało dodatkowo chronić jej mieszkańców przed złymi mocami[1].
Obecnie większość rodzimowierczych tradycji Jarego Święta weszło w obrzędowość chrześcijańskiej Wielkanocy.
↑ 1,0 1,1 1,2 Rodzimowierczy portal informacyjno-kulturalny
↑ Rodzimy Kościół Polski
maria.bucardi@gmail.com
Talizman ochronny Czarny Turmalin - ochrona przed czarną magią, klątwą, urokiem, wampiryzmem
... Czarny Turmalin Schörl - naturalny talizman ochronny. Chroni przed negatywnym wpływem z zew., klątwami, wampirami, energią, przed toksynami np. w powietrzu, przed promieniowaniem komputera, przed złą energią innych ludzi (nawet przed promieniowaniem ich aury w czasie zakupów i w każdej innej sytuacji), chroni przed zazdrością, nieufnością, niewiernością, przed czarną magią,
3. Rytuał dla naszej Matki Ziemi i Magicznej Oazy - nasze energie dla naszej Matki Ziemi. Udział bezpłatny z dobrej Woli, by pomóc. By wzmocnic Dobro, uzyskac pomoc Istot Swiatla w regeneracji Ziemi, w poszerzaniu swiadomosci innych ludzi, ktorzy do tej pory pozostali uspieni telepatycznie laczyc sie z innymi ludzmi i przekazywac im, ze nalezy...
4.Czy swetry mają duszę? Wpływ mebli, ubrań, biżuterii i innych rzeczy materialnych na jakość Twojego życia – metody oczyszczania – poradnik Marii Bucardi
5. "W zielonych oczach wiedzmy" dlugo oczekiwana niespodzianka! Wystartowala 8.8 - 88 w numerologii liczba mistrzowska, oznacza mistycyzm, polaczenie najwyzszego duchowego z najwyzszym materialnym, wprowadzenie rownowagii miedzy duchowoscia a materia, podwojny symbol nieskonczonosci – jakze symbolicznie pasuje to wlasnie do drugiej czesci „Mrocznych Gor”! To Sily Wyzsze wskazaly te date oraz wysokosc wymiany za ksiazke, ktora wynosi: 26 zl – czyli znow 8!!! Czyz to wszystko nie jest magiczne???
Translate - übersetzen
O mnie
Jestem jasnowidzem, medium, mistrzynią tajemnej wiedzy magicznej oraz weganką zaangażowaną w walkę o prawa zwierząt.
Moje motto: NIE dla mięsa, hodowli, skóry! TAK dla Miłości!
Prowadzę Tajną Akademię Sztuki Magicznej Omen Sententia.
Służę pomocą i radą w trudnych sytuacjach życiowych.
Gwarantuję pełną dyskrecję.
By odzyskac ukochana osobe
znalezc milosc
To, co najwazniejsze
w dziedzinie magii i rytualow
w jednej ksiazce
Sprawdzone i proste rytualy
by przyciagnac bogactwo
usunac blokady finansowe
Jak przyciagnac szczescie
dobre energie i wibracje
oraz usunac te zle, negatywne