Beltane lub beltaine (ognie Belenosa; zwane też Cethsamhain, "przeciwko Samhain") to święto celtyckie rozpoczynające lato. Odbywa się w nocy z 30 kwietnia na 1 maja, podczas którego gaszono stare ogniska i rozpalano nowe.
W religii wicca oraz niektórych nurtach neopogańskich beltane jest jednym z tzw. sabatów większych.
Noc Walpurgi (Walpurga, Walpurgis, Walpurgisnacht) - w mitologii nordyckiej noc zmarłych, złych duchów. W naszym regionie Europy najczęściej kojarzona jest jako sabat czarownic odbywający się na górze Brocken w noc z 30 kwietnia na 1 maja, którego obchodom przewodziła bogini śmierci Hel.
Nazwa tego święta pochodzi od św. Walpurgii, która była zakonnicą w Devons - pomagała potem św. Bonifacemu, który nawracał Niemcy na chrześcijaństwo i zginęła w 777.
Góra Brocken jest uważana w tradycji za niezwykłe miejsce (dlatego utożsamiano ją z sabatami) - jest najwyższa w paśmie Harz (Niemcy) - ma 1142 metry wysokości. Jej nietypowość i magiczność polega też na tym, że w XVIII wieku zaobserwowano tu tzw "Widmo Brockenu". Polega ono na tym, że cień osoby stojącej na górze powiększa się, będąc nierzadko otoczonym barwnymi kręgami (gloria). Interesujące jest też zjawisko otaczania cienia głowy obserwatora pierścieniami dyfrakcyjnymi tworzącymi jakby aureolę (...). W tradycji ludowej takie zjawiska były odczytywane jako magiczne.
Po kanonizowaniu św. Walpurgi, noc z 30 kwietnia na 1 maja obwołano jej świętem, jednakże nie była to data przypadkowa. W noc tę przypada bowiem jedno z najważniejszych świąt pogańskich, u Celtów kojarzone z Belem (stąd celtyckie święto Beltane), zaś w kulturach wschodniej Europy z odpowiadającymi Belowi bóstwami. W wigilię święta gaszono wszystkie ognie i ziemię pokrywał duchowy mrok - wracał czas duchów i ciemnych sił. Z nadejściem pierwszego dnia lata (1 maja) krzesano ognie na nowo, co symbolizowało powrót królestwa Słońca.
Tradycja ewoluowała - w Niemczech kojarzono Noc Walpurgi właśnie z czarownicami, które zbierały się na Hexenplatz (Plac Czarownic), by wyruszać stamtąd na miotłach na orgie urządzane na szczycie Brocken. Tradycja nakazywała zatem rozpalanie wielkich ognisk, zwłaszcza na wierzchołkach wzniesień, by odstraszać czarownice i duchy. Takie obrządki miały i mają (przypowieść: Maria Bucardi) miejsce w wielu miejscach Europy, miedzy innymi w Szkocji, Irlandii, Walii, Szwecji, Czechach, na Morawach, w Saksonii, Tyrolu, a także na Śląsku.
Na festynach nago - najprawdopodobniej dla bezpieczeństwa - skakano przez ognie (najczęściej z drewna dębowego), prowadzono bydło między dwoma ogniskami (to miało uchronić je przed chorobami). Symbolem święta był słup majowy (kształt falliczny symbolizował boga, zaś wianek na górze - boginię), przystrojony wstążkami - białe i czerwone barwy oznaczały przejście ze stanu dziewictwa w kobiecość (Bogini-Matka). Innym obyczajem była "naprawa granic" - czyli obchodzenie gospodarstw połączone z naprawą ogrodzeń, oraz czyszczenie kominków i palenisk w przeddzień święta, aby móc w porządku przyjąć ogień rozpalany następnego dnia. Wierzono, że w tę jedyną noc, poza upiorami, można było też spotkać skrzaty, chochliki, gnomy i rusałki, a jeśli ktoś spotkał takie stworzenie, to miał szansę otrzymać od niego dar nadzwyczajnej mądrości albo odwagi.
Rodzaje obrzędów i wierzeń zależały od miejsca, w którym obchodzono Święto - np tradycja wyboru najpiękniejszej dziewczyny na Majową Królową nie występowała w każdym regionie.
W czasach chrześcijańskich łączono wpływy starej wiary z nową religią - na domach rysowano kredą krzyże, na podłodze układano skrzyżowane miotły. Przez miasta przeciągały procesje mieszkańców, starając się robić możliwie dużo hałasu, co miało odstraszać złe duchy.
Inne nazwy Nocy Walpurgi, z jakimi można się spotkać, to Sabat Beltane, Dzień Majowy, Cethsamhain (naprzeciw Samhain - innego święta Celtów, które dzieliło wraz z Beltane rok na dwie połowy).
Slowianskie Swieto Welesa - skladanie ofiar Welesowi, wypedzenie bydla na pastwiska.
Kalendarz Swiat Slowianskich - TUTAJ